Podsumowanie 1. naboru: różnorodność technologii, dominacja AI i inspiracje na przyszłość

Za nami 1. runda akceleratora. Poprosiliśmy o jej podsumowanie osobę z „pierwszej linii frontu”, czyli Grzegorza Maciaszka, opiekuna start-upów.

Do programu akceleracyjnego zgłosiło się ponad 100 start-upów reprezentujących różnorodne obszary technologiczne. Wśród nich znalazły się innowacyjne projekty z takich dziedzin jak Industry 4.0, sztuczna inteligencja (AI), automatyka i robotyka, nowe materiały, Internet rzeczy (IoT), urządzenia OZE i wiele innych.

AI niemal w każdym sektorze

Największą część zgłoszeń stanowił rozwiązania wykorzystujące sztuczną inteligencję. To naturalne, biorąc pod uwagę dynamiczny rozwój tej technologii, która staje się kluczowym elementem przemysłu, usług i codziennego życia. AI znajduje zastosowanie w niemal każdym sektorze, od optymalizacji procesów produkcyjnych, przez analizy big data, aż po interakcje z klientami, co czyni ją jednym z najgorętszych obszarów współczesnych innowacji.

Cieszy nas tak ogromne zainteresowanie i różnorodność projektów. Dzięki temu możliwe jest zaadresowanie różnych rozwiązań do konkretnych potrzeb współpracujących z akceleratorem Industry Lab partnerów biznesowych.

O dojrzałości technologicznej

Zgłoszenia do programu akceleracyjnego cechowały się dużą różnorodnością pod względem dojrzałości technologicznej zgłaszanych projektów. Otrzymaliśmy aplikacje zarówno od start-upów będących na wczesnym etapie rozwoju, TRL 3 (Technological Readiness Level), jak i od firm, które już aktywnie sprzedają swoje produkty na rynku i planują ekspansję międzynarodową (TRL 9).

Warto jednak podkreślić, że w zależności od wybranej ścieżki programu wymagany poziom gotowości technologicznej jest zróżnicowany:

  • Ścieżka z partnerem biznesowym (odbiorcą technologii) wymaga minimum TRL 5-6 – czyli projektów, które są już w zaawansowanej fazie rozwoju i mogą zostać przetestowane w warunkach zbliżonych do rzeczywistych.
  • Ścieżka „Go Global” jest skierowana do firm, które osiągnęły pełną gotowość rynkową, czyli poziom TRL 9.

Ta różnorodność zgłoszeń pokazuje, że program przyciągnął zarówno młode start-upy z potencjałem, jak i doświadczone firmy gotowe na dalszy rozwój i internacjonalizację.

Co przed start-upami?

Start w programie akceleracyjnym to dopiero początek wymagającej i niezwykle intensywnej, sześciomiesięcznej pracy. Pierwszym krokiem jest dopracowanie produktu lub technologii, tak aby osiągnąć wyższy poziom gotowości technologicznej (TRL) i przygotować rozwiązanie do testów w rzeczywistych warunkach. W tej fazie niezwykle istotne jest eliminowanie błędów, dodawanie nowych funkcjonalności i zbieranie opinii od potencjalnych użytkowników, co pozwala lepiej zrozumieć ich potrzeby.

Jednocześnie start-upy muszą skupić się na dostosowaniu swojego produktu do wymagań rynku. Kluczowe będzie przeprowadzenie dokładnej analizy potrzeb klientów i konkurencji, co pozwoli jasno określić, jakie wartości ich produkt wnosi do rynku. To również czas na dopracowanie strategii sprzedaży i komunikacji, tak aby skutecznie trafić do różnych grup odbiorców i wyróżnić się na tle innych firm.

Znaczenie modelu biznesowego

Kolejnym wyzwaniem jest zweryfikowanie modelu biznesowego. Start-upy muszą ocenić, czy ich model generuje przychody i jakie ma szanse na skalowanie w przyszłości. Szczególnie ważne jest przygotowanie planu ekspansji, szczególnie dla tych firm, które myślą o wejściu na rynki międzynarodowe.

Nieodłącznym elementem programu akceleracyjnego jest także współpraca z partnerami biznesowymi, którzy często pełnią rolę odbiorców technologii. Start-upy muszą dostosować swoje rozwiązania do specyfiki branży partnerów, a także uczestniczyć w pilotażach i testach, aby zweryfikować, jak ich produkt sprawdza się w rzeczywistych warunkach.

Dla start-upów biorących udział w ścieżce VC kluczowym zadaniem będzie również pozyskanie finansowania. Aby przekonać inwestorów, konieczne jest przygotowanie profesjonalnych materiałów, takich jak pitch deck, szczegółowy plan finansowy czy strategia rozwoju. Startupy muszą też nauczyć się skutecznie prezentować swoje przewagi konkurencyjne i budować długofalowe relacje z inwestorami.

Praca, która czeka start-upy, wymaga połączenia wizji, determinacji i gotowości do ciągłego uczenia się. Wierzymy, że akcelerowane rozwiązania wniosą istotną wartość na rynek i staną się podstawą do stworzenia czegoś naprawdę wyjątkowego.

Autor:
Grzegorz Maciaszek, opiekun start-upów – menedżer z ponad 16-letnim doświadczeniem na stanowiskach kierowniczych w firmach polskich i międzynarodowych. Założyciel firmy MedLegalis, dostarczającej zaawansowane programy ubezpieczeniowe dla branży beauty. W swojej pracy skupia się na praktycznej stronie wdrażania innowacji i rozwoju innowacyjności w organizacjach. Menedżer inwestycyjny w funduszu Space Bridge Fund.

Grzegorz wspierał także start-upy w polskich programach akceleracyjnych Huge Thing, Google for Startups, Warsaw Booster i Mazovian Startup oraz zagranicznych Enefit Accelerator Tehnopol (Estonia). Prowadzi projekty komercjalizowania i dalszego rozwoju start-upów, szczególnie w obszarze energetyki OZE.

Ekspert i doradca w zakresie psychologii biznesu, strategii marketingowych i sprzedażowych, standardów sprzedaży i obsługi klienta, Service Design oraz metod: La Salle Matrix Thinking i Design Thinking, Business Model Canvas, Lean Startup i SCRUM.